Rozpoczął się III Festiwal Sea of Art.  Przez ostatni weekend w Kołobrzegu występowały uliczne teatry. Były propozycje dla najmłodszej i dojrzalszej widowni.

To był niezwykły weekend. A wszystko za sprawą ulicznych teatrów, które od piątku do niedzieli występowały w kilku miejscach Kołobrzegu.

A działo się naprawdę dużo. Na placu przy molo, scenie plenerowej RCK i na skwerze Pionierów występowały teatry z propozycjami dla najsłodszych i nieco starszych odbiorców.

I tak w  sobotę, dla dzieci wystąpił m. in. Teatr Gry i Ludzie w spektaklu „Koty 3”, który pokazał najmłodszym, że w kocim świecie wcale nie jest zwyczajnie i nudno. Pazurek, Chrupek i Kitka to naprawdę niezłe gagatki i dlatego przydarzają się im zabawne i "wybuchowe" historie. Kociaki są niesforne i dowcipne, rozśpiewane i roztańczone, choć czasem z ich muzykowania wychodzi… "kocia muzyka".

Dla starszej widowni prawdziwymi rarytasami były spektakle grane o 22, takie jak  "Can’t escape" Teatru 3,5. Sztuka przestawiła obraz świata ucieczki donikąd, tuż po katastrofie ludzkiego snu o potędze i dostatku. W  widowisku zadano pytanie o to, kim będziemy dla siebie wzajemnie, kiedy to, za czym dziś gonimy straci wymierną wartość. Czy nasze życia, kariery i rozrywki znajdą dla siebie miejsce w nowej rzeczywistości? Osadzone w post-apokaliptycznej estetyce widowisko, porusza temat kryzysu klimatycznego od strony pytań o nasze wzajemne relacje.

Festiwal Artystów Ulicy Sea of Art zapewnił swoim uczestnikom niesamowite wrażenia, a jego druga odsłona nastąpi w już kolejny weekend, podczas którego odbędzie się m. in. Noc Kolorów.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn