Sypie śnieg i trzyma mróz. Mamy prawdziwą zimę, jakiej od kilku lat u nas nie było. I chociaż niektórym już ona doskwiera, to nie można nie zauważyć jej niesamowitego uroku. 

Koksowniki na ulicach świadczą o tym, że w Kołobrzegu jest naprawdę zimno. Dzisiaj Miejski Zakład Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska rozstawił kosze z węglem i koksem przy dworcu PKP i przy Skwerze Pionierów. Każdy może się ogrzać.  Zieleń Miejska jednak głównie zajmuje się utrzymaniem dróg. W sumie przy tym by miejskie drogi były przejezdne a chodniki odśnieżone pracuje 20 osób plus sprzęt. Trzeba przypomnieć, że w Kołobrzegu nie wszystkie ulice odśnieża miejska spółka. Są też drogi powiatowe i krajowa, za ich utrzymanie odpowiadają inni zarządcy.

 

Ale odśnieżanie dróg to tylko jeden i to ten uciążliwy aspekt zimy. Wystarczy jednak spojrzeć w innym kierunku. Woda w Parsęcie powoli zamarza. Ptaki gromadzą się w miejscach, których jeszcze nie skuł lód. Na na plaży? Takich widoków nie było tutaj od przynajmniej kilku lat. Zamarznięte molo? To pierwsza od dawana okazja zobaczyć je w takiej odsłonie. I kto może ten korzysta. I tylko zawsze wybierając się na plażę, na molo czy nad rzekę trzeba pamiętać o zachowaniu ostrożności, by spacer był bezpieczny.

A zima jeszcze nas nie opuszcza. Tej nocy temperatura może spać do 10/11 stopni poniżej 0. Jutro po południu ma znowu zacząć padać śnieg.

 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn