Zero złotych - tyle wyniosło od 2016 r. wsparcie finansowe rządu Prawa i Sprawiedliwości dla Portu Lotniczego Szczecin – Goleniów. W tym samym czasie mniejszościowy udziałowiec jakim jest Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego dokapitalizował przedsiębiorstwo kwotą 17,7 mln zł.

Faktom o wsparciu dla lotniska, marszałek Olgierd Geblewicz poświęcił specjalnie zwołany briefing prasowy i ponowił apel do Rządu o uruchomienie zapowiadanej jeszcze w czerwcu rekompensaty za COVID. W ocenie marszałka ta bezczynność może doprowadzić do upadłości 80% lotnisk w Polsce.

- Spróbujemy przebić się z prawdą do opinii publicznej. Z kłamstwami ze strony rządowej i Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” spotykamy się dość często. Zarzuca nam się, mi personalnie, działanie na szkodę lotniska Goleniów, działanie na korzyść lotniska w Berlinie, więc chcielibyśmy przedstawić fakty – rozpoczął briefing prasowy marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Jak przedstawił marszałek od 2016 r. wsparcie finansowe dla lotniska Szczecin – Goleniów płynie głównie od samorządów, czyli mniejszościowych udziałowców przedsiębiorstwa. Od tego czasu właściciel większościowy czyli Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” nie dokapitalizowało lotniska nawet złotówką.

Port Lotniczy Szczecin – Goleniów nie otrzymał również wsparcia deklarowanego jeszcze w czerwcu br. przez ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz wiceministra infrastruktury Marcina Horałę. Miała to być rekompensata za straty spowodowane w trakcie pandemii i rządową decyzję o zakazie lotów komercyjnych oraz zobowiązanie utrzymania użyteczności publicznej. Straty lotniska z tego tytułu przekroczyły 3,5 mln zł, a jedyna pomoc popłynęła od Samorządu Województwa. Było to 2,5 mln zł pożyczki z ZARR, która pozwoliła wypłacić pracownikom pensje. Marszałek przypomniał również o takich działaniach województwa jak lobbing za uruchomieniem ważnego biznesowo połączenia z Kopenhagą czy utworzeniem terminala Cargo. W tym samym czasie PPL drastycznie podniósł opłaty lotniskowe i doprowadził do wycofania się przewoźnika Ryanair z połączenia Szczecin – Warszawa, co znacząco ograniczyło możliwości mieszkańców regionu.

Marszałek zapowiedział, że zwróci się do wiceministra Horały z pytaniem o to na jakim etapie jest notyfikacja pomocy publicznej w Komisji Europejskiej i kiedy w końcu poznamy kwoty zapowiadanej rekompensaty dla lotniska. W ocenie marszałka bezczynność rządu może doprowadzić do upadłości 80% lotnisk w Polsce. Kolejne pismo trafi do PPL, które zostanie wezwane do wsparcia działalności lotniska w Goleniowie. Większościowy udziałowiec zarzuca bowiem Samorządowi Województwa nie realizowanie porozumień w sprawie inwestycji w Porcie Lotniczym.

- Żadnych porozumień w sprawie dokapitalizowania nie złamaliśmy i nie złamiemy. Zgodnie z porozumieniem z 2013 r. wsparliśmy lotnisko kwotą 32 mln. Do końca września trafi więc 1,5 mln zł. Rozmawialiśmy o przyszłości i jeśli prezes mówi, że nie ma problemów z kapitalizowaniem działalności operacyjnej to niech pomaga – wyjaśniał marszałek Olgierd Geblewicz.

Przypomnijmy, 28 sierpnia br. Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego wstrzymał rozpoczęcie dokapitalizowania Portu Lotniczego Szczecin – Goleniów kwotą 40 mln zł do 2028 r. Powodem jest brak realizacji deklaracji składanych przez rząd, który obiecywał środki finansowe na inwestycje warte 108 mln zł.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn