Radny Plewko zarzuca byłemu prezydentowi Januszowi Gromkowi bierność podczas swojej prezydentury i brak rozwoju miasta w innych, niż turystyka kierunkach.

Radny nawiązał w ten sposób do piątkowej konferencji prasowej samorządowców, podczas której, między innymi senator Janusz Gromek mówił o kapitulacji rządu, który zamiast pilnie uchwalić pomoc finansową dla Polaków, odwołał posiedzenie sejmu w tej sprawie.

- Po co sobie głowę zaprzątać czymś takim, kiedy ktoś rządzi i jemu jest dobrze, wie, że już się ustawił politycznie i finansowo, i co się będzie martwił o innych, o Kołobrzeg, o mieszkańców. Generalnie rzecz biorąc, Kołobrzeg ma w tej chwili duży problem, jest to zasługa właśnie włodarzy, którzy naszym miastem zawiadywali, a najbardziej Janusza Gromka, bo robił to najdłużej i nikt tego nie będzie mógł zaprzeczyć – powiedział radny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Plewko.

O komentarz do słów radnego poprosiliśmy byłego prezydenta, a obecnie senatora Janusza Gromka:

- Naczytał się bajek ten pan Plewko. Przecież one też funkcjonował jako radny, widział jak robimy, przecież niektóre wspólne rzeczy były robione. Co on by proponował w Kołobrzegu? Taki cwaniaczek jest. Miał teren, sprzedawał krzaki, jakieś tam kwiaty, znalazł kupca niechcąco - dla niego to jest radość, bo sprzedał działkę pod deweloperkę i tam postawił ktoś ileś apartamentów, a mógł sprzedać komuś po warunkiem tego, żeby jaką fabryczkę zrobił cukierków czy czegokolwiek. Tak że niech on nie będzie taki mądry, bo za głupi jest, żeby był mądry - kwituje były prezydent Kołobrzegu.

 

(fot. archiwum) 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn