Wracamy do tematu zabudowy ulicy Brzeskiej w Podczelu. W piątek w urzędzie miasta odbyła się gorąca debata publiczna dotycząca głównie tego tematu. W spotkaniu uczestniczyli właściciele działek znajdujących się na końcu ulicy Brzeskiej.

Przypomnijmy. Część działek znajdujących się na końcu ulicy Brzeskiej w Podczelu należy do prywatnych właścicieli i jeden z nich chce wybudować tu  sześciokondygnacyjny budynek. Jak wyjaśniała prezydent dla tych działek cały czas obowiązuje plan zagospodarowania, który został uchwalony w 1996 roku, i dla tych działek są określone funkcje usługi handlu, gastronomii i inne usługi, które są usługami definiowanymi jako nieszkodliwe. Dla tego terenu jest nadana funkcja obsługi plaży, a  nie budynku pod cele hotelowe. Innego zdania jest starosta, według którego plan dopuszcza tu wysoką zabudowę. Prezydent przypomniała także, że w 2013 roku radni Rady Miasta przyjęli studium, gdzie również ten teren jest określany jako teren niezainwestowany z możliwością dopuszczenia usług, ze wskazaniem właśnie na usługi związane z obsługą plaży, z wykluczeniem usług hotelowych. (https://www.informacje.kolobrzeg.pl/miastokg/16496-kontrowersje-wokol-zabudowy-ulicy-brzeskiej) W piątek odbyła się debata publiczna nad rozwiązaniami przyjętymi w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, do którego można było składać uwagi.

W debacie wzięli udział właściciele działek znajdujących się na końcu ulicy Brzeskiej. Dlaczego miasto nie robi kompleksowego planu dla osiedla Podczele? Pytał Eugeniusz Barański.

Jak wyjaśniła Ewa Pełechata stworzenie takiego planu jest procesem długotrwałym i przypomniała, że prace nad takim planem trwają.

Na chwilę obecną, w stosunku do poprzedniego planu jaki był, jaki mogłem zagospodarować w momencie zakupienia tej działki, moja działka traci nawet ponad 90 procent na wartości, mówi Eugeniusz Barański.

Ewa Pełechata przypomniała, że zgodnie z procedurą planistyczną do 20 października jest termin na złożenie uwag do wyłożonego planu. Podczas piątkowego spotkania miasto zaprotokołowało wniosek Eugeniusza Barańskiego dotyczący wycofania jego nieruchomości z planu.

Relacja z całego piątkowego spotkania poniżej.

 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn