Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu oraz Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Oręża Polskiego zwraca się do byłych żołnierzy służby zasadniczej z prośbą o przekazywanie w darze lub długoterminowym depozycie chust i wszelkich innych pamiątek związanych z wyjściem do cywila.

Jeżeli uda się zebrać dość dużą ilość artefaktów, Muzeum będzie chciało przygotować wystawę czasową:

"Godzina piąta, minut trzydzieści, kiedy pobudka zagrała

Grupa rezerwy szła do cywila, niejedna panna płakała..."

Słowa tej pieśni niosły się niegdyś po ulicach i dworcach polskich miast, oznajmiając niezawodnie, że oto do rezerwy odchodzi kolejny rocznik poborowych. Rezerwiści wyróżniali się strojem: nosili charakterystyczne, malowane chusty z pomponami i frędzlami, ozdobione symbolami wolności, siły. Były tam także emblematy jednostek i miast, daty służby wojskowej i okolicznościowe rymy, w rodzaju: "Najpiękniejsza w wojsku chwila nie zastąpi mi cywila". Barwy chust nie były przypadkowe - rezerwiści z poboru jesiennego mieli chusty czerwono-żółte, z wiosennego żółto-zielone, z zimowego biało-niebieskie, a z letniego żółto-niebieskie.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn