Sąd Koleżeński zdecyduje czy Dariusz Zawadzki pozostanie w Platformie Obywatelskiej. Zarząd kołobrzeskiej Platformy rekomenduje zastosowanie najsurowszej kary. Sam zainteresowany mówi, że nie złamał statutu ale liczy się z wyrzuceniem z partii. Wracamy do tematu rezygnacji Dariusza Zawadzkiego z funkcji szefa klubu Kołobrzeskich Razem.

 

Zarząd Platformy Obywatelskiej w powiecie uznał, że sprawą D. Zawadzkiego powinien się zająć Sąd Koleżeński. - Nasza rekomendacja będzie raczej za wykluczaniem z Platformy Obywatelskiej - powiedział nam dzisiaj Mirosław Tessikowski.

Takie konsekwencje może ponieść radny Dariusz Zawadzki za rezygnację z funkcji w klubie Kołobrzescy Razem i za medialne wypowiedzi w tej sprawie. 

- Nie złamałem statutu partii, mam prawo zrezygnować z bycia przewodniczącym - mówi Zawadzki, który liczy się z tym, że zostanie usunięty z Platformy Obywatelskiej i także z klubu. 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn