Wraca temat in vitro. Prezydent miasta chce by pary borykające się z problemem bezpłodności mogły skorzystać z samorządowego dofinansowania. Ostateczna decyzja należy do radnych.

 In vitro. To był jeden z tematów kampanii wyborczej. Teraz nabiera tempa. - Złożyliśmy pod obrady  radnych projekt uchwały dotyczący leczenia niepłodności - mówi  Ilona Grędas Wójtowicz, zastępca prezydenta miasta. 

Zgodnie z propozycją miasta z dofinansowania na zabieg in vitro, w wysokości 5 tysięcy złotych, mogłyby skorzystać pary u których zdiagnozowano niepłodność. Aby jednak tak się stało konieczna jest zgoda większości radnych w Radzie Miasta.

Ja na pewno będę za – mówi Łukasz Zięba z Nowego Kołobrzegu.  - Osobiście będę przeciwny – odpowiada Maciej Bejnarwoicz z PiS.

Te wypowiedzi i jeszcze mocniej dyskusja, jaka przetoczyła się przez radę w czerwcu 2018 roku są jasnym sygnałem, że to nie będzie uchwała zgody.

Radni zajmą się projektem uchwały 16 stycznia.

Więcej na ten temat w materiale wideo.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn