W nocy z soboty na niedzielę na stacji paliw Orlen w Rymaniu kobieta kierując autem zdemolowała stację paliw, stwarzając realne zagrożenie dla przebywających tam osób. Policjanci użyli broni.

Do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 lutego na stacji benzynowej Orlen w Rymaniu. Z niewiadomych na razie przyczyn 37-letnia kobieta kierująca samochodem marki BMW, dodając gazu wjechała na teren sklepu stacji benzynowej. Następnie wycofała i rozpoczęła ucieczkę. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, kobieta już wcześniej zachowywała się dziwnie.

Policjanci mimo prób przestrzelenia opon i wybicia szyby w aucie nie ujęli sprawczyni na gorącym uczynku. Kobieta odjechała w kierunku Koszalina, gdzie oddała się w ręce policji.

Policja wydała komunikat w tej sprawie:

"Obecnie wyjaśniamy przyczyny zachowania kobiety, która autem zdemolowała stację paliw, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla przebywających tam osób. W trakcie interwencji policjanci wykorzystali broń palną i oddali kilka strzałów do uciekającego auta. Kobieta została później zatrzymana. Nikt podczas tego zdarzenia nie ucierpiał. Kobieta była trzeźwa, została jej pobrana krew do badań".

Cała sytuacja została nagrana, film można obejrzeć tutaj.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn