Straż Pożarna utrzymuje pełną gotowość. Od wczoraj, od godzin wieczornych do dzisiaj do godziny 9 podjęła ponad 100 interwencji. 

W Kołobrzegu przy ul. Wschodniej wiatr zerwał lampę, na Grzybowskiej połamał rogatki.  

W Gościnie strażacy użyczają agregatu do podtrzymania pracy respiratora. Tam też podmuch wiatru uszkodził słup ogłoszeniowy. Strażacy zabezpieczyli zerwany i latający po ulicy namiot. 

We Włościborzu, Kukini i Trzyniku uszkodzone zostały poszycia dachowe. 

W Karcinie pożar słupa energetycznego.  

Powalone drzewa, połamane konary na jezdniach to można uznać za standard. 

Zgłoszenia dotyczące skutków wichury zaczęły się pojawiać już wczoraj wieczorem. Jednak od godziny 5 rano jest ich najwięcej. Do 9.30 strażacy interweniowali 110 razy. A 30 interwencji było w trakcie realizacji.  

Zgodnie z ostrzeżeniami silny wiatr ma się utrzymywać do godziny 18. Od wczesnych godzin porannych strażacy zawodowi i ochotnicy ciężko pracują, także ci, którzy powinni mieć wolny dzień. Zgłoszenia ciągle wpływają. 

Na zdjęciu połamane wiaty na rynku przy ul. Trzebiatowskiej. 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn