Nauka religii i etyki jest organizowana w szkołach na życzenie rodziców bądź pełnoletnich uczniów. Od 1 września 2014 r. obowiązuje zasada wyrażania tego życzenia w formie oświadczenia pisemnego.

Religia i etyka nie są dla ucznia przedmiotami obowiązkowymi, udział w nich jest dobrowolny. Uczeń może uczestniczyć w zajęciach z religii, z etyki, z obu przedmiotów, może też nie wybrać żadnego z nich. Z uczestnictwa w zajęciach z tych przedmiotów można zrezygnować na każdym etapie edukacji, również podczas roku szkolnego.

Ocena z religii (etyki) nie ma wpływu na promowanie ucznia do następnej klasy. Oznacza to, że można mieć tak zwaną jedynkę z religii i zdać do następnej klasy. Należy pamiętać jednak, że jeśli uczęszczamy na religię, ocena końcowa wlicza nam się do średniej i będzie widoczna na świadectwie.

Obowiązujące prawo jest dosyć liberalne, bo uczniowie, którzy nie decydują się uczestniczyć w lekcjach religii, mogą wybrać zajęcia z etyki. To drugi z trzech wyborów, bo ten ostatni to decyzja, by nie uczestniczyć ani w lekcjach religii, ani etyki. I to właśnie wybór "niczego" minister edukacji Przemysław Czarnek chce zlikwidować. 

Zapowiadana rewolucja i wprowadzenie obowiązkowej religii lub etyki w szkołach ma być, według ministra edukacji, "walką z zagrożeniem wychowawczym". Wspomniany trzeci wybór, czyli rezygnacja zarówno z religii, jak i etyki, jest dla Czarnka nie do przyjęcia. Stąd zamysł wprowadzenia obowiązkowej religii lub etyki.

Wracamy zatem do czasów, kiedy uczeń musiał wybrać - albo religia, albo etyka. Obecnie może zdecydować się na nic. MEiN podało do wiadomości, kiedy jeden z tych przedmiotów stanie się obowiązkowy.

Obowiązkowa religia lub etyka ma wchodzić do szkół stopniowo, ale dopiero od września 2023 roku. Religia lub etyka będzie obowiązkowa:

od 1 września 2023 dla uczniów klas IV szkół podstawowych i I klasy szkół ponadpodstawowych wszystkich typów;

od 1 września 2024 dla uczniów klas IV-V szkół podstawowych i I-II klas szkół ponadpodstawowych wszystkich typów;

od 1 września 2025 dla uczniów klas IV-VI szkół podstawowych i I-III klas szkół ponadpodstawowych wszystkich typów;

od 1 września 2026 dla uczniów klas IV-VII szkół podstawowych i I-IV klas szkół ponadpodstawowych wszystkich typów; 

od 1 września 2027 dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i wszystkich klas szkół ponadpodstawowych wszystkich typów.

Wymiar lekcji religii lub etyki ustala się na 2 godziny w tygodniu.

Przepis jest tak sformułowany, jakby to etyka była przedmiotem obowiązkowym (religia nie). Zwolnienie z tego obowiązku jest możliwe tylko w sytuacji, gdy uczeń chodzi na lekcje religii. Formalnie Czarnek wprowadza więc obowiązek chodzenia na etykę. Nie chcesz chodzić, idź na religię. Zmiana ta, już w momencie, gdy pierwszy raz została zapowiedziana, spotkała się z dużym sprzeciwem ze strony społeczeństwa. Mówiono wówczas, że zajęcia z etyki niczym nie będą różnić się od lekcji religii, bo prowadzić je będą katecheci. Podkreślano, że brakuje nauczycieli, którzy mają uprawnienia do nauki tego przedmiotu.

Ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich pojawiła się z kolei wątpliwość co do poszanowania praw obywatelskich uczniów (wolności sumienia i wyznania). Marcin Wiącek zwrócił także uwagę m.in. na problemy z dostępnością lekcji religii mniejszościowych i lekcji etyki. W MEiN odbyło się więc spotkanie z przedstawicielami 11 kościołów i związków wyznaniowych, które miało charakter prekonsultacji zmian w zakresie nauczania tych dwóch przedmiotów.

Resort edukacji w odpowiedzi na wątpliwości RPO zaznaczył, że stopniowe wprowadzanie zmian w tym zakresie ma na celu przygotowanie nauczycieli o odpowiednich kwalifikacjach, którzy mogliby nauczać etyki.

Już od jakiegoś czasu mówi się o tym, że coraz więcej uczniów rezygnuje z udziału w lekcjach religii. W lipcu 2022 roku pojawiło się badanie CBOS „Polski pejzaż religijny – z dalekiego planu”. Przyjrzano się m.in. uczestnictwu młodych ludzi w zajęciach z religii. Okazało się, że liczba uczniów, biorących udział w tych zajęciach z roku na rok spada.

W 2010 roku 93 proc. badanych uczestniczyło w lekcjach religii, w 2018 roku było ich już 70 proc., a w 2021 roku – 54 proc. Poza tym 29 proc. uczniów oceniło te zajęcia jako ciekawe, 42 proc. stwierdziło, że są „jak każde inne lekcje”, a kolejne 29 proc. zaznaczyło, że religia to nudny przedmiot.

Czy obowiązek wybrania lekcji religii lub etyki sprawi, że młodzi ludzie chętniej będą uczestniczyć w tych zajęciach od września 2023? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, warto jednak zwrócić uwagę na wyzwania, które staną przed placówkami, w związku z tymi zmianami.

W mniejszych szkołach mogą pojawić się problemy polegające na znalezieniu wykwalifikowanego nauczyciela. Trudności w zakresie utworzenia nowego oddziału i zebraniu wystarczającej liczby chętnych (np. do nauczania etyki) również są prawdopodobnym scenariuszem. W jaki sposób zmierzyć się z tymi wyzwaniami? Z odpowiedzią na to pytanie trzeba poczekać do momentu, aż Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosi szczegółowe informacje na temat zmian w zakresie nauki religii i etyki.

 

(informację przygotował na prośbę naszej redakcji Wydział Edukacji i Kultury Starostwa Powiatowego)

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn