Starosta Tomasz Tamborski krytycznie ocenia sytuację polityczną w naszym mieście i powiecie. A my pytamy polityka o ocenę prezydent Anny Mieczkowskiej przed półmetkiem urzędowania, o potencjalnego kontrkandydata na fotel prezydenta Kołobrzegu - Macieja Bejnarowicza oraz o to, czy wbrew wypowiedziom niektórych polityków, rozmowy w Kołobrzeskich Razem na temat wyborów w 2023 roku są prowadzone.

Starosta Tomasz Tamborski ocenia sytuację polityczną w naszym mieście i powiecie:

- Dzisiaj tak jak obserwuję i patrze na to wszystko, to wszyscy się cieszą. Cieszy się pan senator Janusz Gromek, cieszy się pan poseł Marek Hok, cieszy się pani prezydent, panowie wójtowie, panowie burmistrzowie, członkowie zarządu, a ja się martwię. Martwię się o to, co się wydarzy, kiedy ta kadencja minie. Dlatego też bardzo poważnie i realnie trzeba myśleć o sytuacji, ale nie tylko dotyczącej własnej osoby, ale i tego co się wydarzy w i Polsce, i w województwie, i w powiecie i w mieście. Dzisiaj wszyscy się cieszą, bo rzeczywiście można powiedzieć , że jest Covid i nie musimy się w pewnych tematach wypowiadać.

Zapytaliśmy starostę czy Anna Mieczkowska jest dobrym prezydentem:

- Anna Mieczkowska z pewnością pełni swoją rolę w sposób, który być może większości osób odpowiada. Ale z drugiej strony, głosy, które do mnie docierają, i które mnie namawiają, jakby troszeczkę ten obraz zmieniają.

Zapytaliśmy również o potencjalnego kontrkandydata na fotel prezydenta Kołobrzegu, Macieja Bejnarowicza:

- Ja nie do końca rozumiem znając tą osobę, dlaczego on swoją przyszłość łączy tylko i wyłącznie poprzez fakt, że może wystartować, jeżeli uzyska poparcie Prawa i Sprawiedliwości, a chyba sam jak dobrze pamiętam, członkiem tego ugrupowania nie jest. W tym człowieku są inne możliwości, w innych przestrzeniach funkcjonowania, nie tylko związanych z Prawem i Sprawiedliwością.

Zdaniem Tomasza Tamborskiego wybory w 2023 roku będą najważniejsze w historii i wbrew wypowiedziom niektórych polityków, rozmowy w Kołobrzeskich Razem na ten temat są prowadzone:

- Kołobrzescy Razem to kilkadziesiąt osób, dzisiaj rzeczywiście nie ma możliwości, żeby się fizycznie w tak dużym gronie spotkać, natomiast te rozmowy się toczą. Jeżeli ktoś mówi naszym radiosłuchaczom, telewidzom, internautom, że nic się nie dzieje to nie jest to tak naprawdę odpowiedz szczera.

Więcej na ten temat, na antenie Radia Kołobrzeg w dogrywce Studia Reduta po 12.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn