
Maluch zatrzasnął się w aucie - szybka reakcja funkcjonariuszy
Podczas patrolowania ulic Gościna policjanci WRD zostali zatrzymani przez zdenerwowaną kobietę, która z trudem powstrzymywała łzy. Jak się okazało, w jej samochodzie zamknęło się roczne dziecko.
Mama, wkładając córeczkę do fotelika, podała jej kluczyki do zabawy. Maluch nacisnął przycisk pilota i przypadkowo zatrzasnął drzwi pojazdu. Kobieta nie miała przy sobie zapasowych kluczyków. Każda minuta oczekiwania była ogromnym stresem dla matki, która z bezsilnością obserwowała swoje dziecko zamknięte w aucie. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, by zapewnić bezpieczeństwo maluchowi. Dziewczynka początkowo spokojnie bawiła się kluczykami, jednak z upływem czasu narastało napięcie i obawa o jej zdrowie, zwłaszcza przez to, że nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa w foteliku.
Po około 30 minutach, w sytuacji pełnej nerwów i niepokoju, dziewczynka niespodziewanie nacisnęła przycisk, otwierając bagażnik. Niestety – nie było możliwości wejścia do środka tą drogą. Policjanci niezwłocznie wezwali specjalistę, który przy pomocy odpowiednich narzędzi otworzył samochód. Na szczęście cała historia zakończyła się szczęśliwie, a dziecku nic się nie stało.
Co ważne, gdy emocje już opadły, następnego dnia kobieta zadzwoniła do policjantów, aby osobiście podziękować im za okazaną pomoc i wsparcie w tej niezwykle trudnej dla niej sytuacji. To zdarzenie pokazuje, jak łatwo w ułamku sekundy może dojść do niebezpiecznej sytuacji. Pamiętajmy, by zawsze zachować szczególną ostrożność, gdy w samochodzie znajdują się dzieci.