W 29 kolejce Kotwica zmierzyła się na własnym stadionie z ŁKS II Łódź. Spotkanie było debiutem trenera Ryszarda Tarasiewicza przed własną publicznością.

Po wygranym meczu w Puławach kibice liczyli na to, że nasz zespół wrócił na odpowiednie tory i zainkasuje komplet punktów. Ekipa łódzka to zespół środka tabeli i wymagający przeciwnik. Goście również liczyli na zdobycz punktową by nie znaleźć się blisko strefy spadkowej.

Od początku spotkania Kotwica była bardziej aktywna i szukała swoich okazji strzeleckich. W 6 minucie doskonałą okazję miał Jonathan Junior. Otrzymał świetne podanie od Olafa Nowaka i wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Niestety piłka po strzale napastnika Kotwicy minimalnie minęła bramkę. Goście pierwszy groźny strzał oddali w 20 minucie. Strzał Macieja Śliwki z 20 metrów był niecelny.

W 30 minucie goście ponownie zaatakowali. W pierwszym tempie obrońcy Kotwicy zablokowali napastnika gości. Piłka trafiła pod nogi Macieja Śliwki. Ten huknął z powietrza z 16 metrów i trafił w długi róg bramki bezradnego Marka Kozioła. ŁKS objął prowadzenie 1:0. Kotwica próbowała odpowiedzieć. Kilka razy kotłowało się w polu karnym gości ale nic z tego wynikało. Po pierwszej połowie prowadziła ekipa przyjezdna 1:0.

W drugiej części długi trwała wyrównana walka, a groźnych akcji było jak na lekarstwo. W 66 minucie gospodarze mieli rzut wolny. Filipe Oliveira wrzucił w pole karne, a tam zrobił się kocioł. Po kilku zablokowanych strzałach najbliżej pokonania bramkarza był Patryk Pytlewski. Jego strzał obronił Kucharski. Chwilę później Kotwica miała rzut rożny. Piłka trafiła na głowę Michała Kozajdy ale jego strzał był niecelny.

Kotwica nadal dominowała ale brakowało jej zdecydowania pod bramką rywala. Kołobrzeżanie oddali kilka strzałów ale w zasadzie bramkarz ŁKS Tomasz Kucharski nie musiał się wysilać. W 86 minucie huknął z dystansu Cezary Polak ale jego strzał minimalnie minął bramkę. W doliczonym czasie Polak ponownie uderzał z dystansu i ponownie obok bramki. Ostatecznie wynik już się nie zmienił i ŁKS wygrał 1:0.

Po tej porażce Kotwica ma w dorobku 46 punktów i zajmuje 3 miejsce.

W następnej kolejce zespół kołobrzeski zmierzy się na wyjeździe że Stalą Stalowa Wola.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn