Zwycięstwo Kotwicy
Piłkarska Kotwica Kołobrzeg w ramach 4 kolejki rozgrywek o mistrzostwo 3 ligi pokonała na wyjeździe Wierzycę Pelplin 2:1. Po tym meczu nasza drużyna w dalszym ciągu zajmuje 3 miejsce w ligowej tabeli.
Pierwsza połowa tego pojedynku była dość niemrawa a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Jako pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze. W 20 minucie jeden z zawodników Wierzycy urwał się naszym obrońcom i groźnie uderzył na bramkę strzeżoną przez Patryka Grejbera. Na szczęście nasz golkiper popisał się w tej sytuacji wyśmienitą interwencją. W odpowiedzi Sebastian Deja przegrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem gospodarzy. Do szatni zespoły schodziły z bezbramkowym remisem. Biało-niebiescy na drugie czterdzieści pięć minut wyszli bardzo zdeterminowani i to przyniosło efekt w postaci dwóch bramek. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Wiktor Witt, który perfekcyjnie wykonał rzut wolny umieszczając piłkę w okienku bramki gospodarzy. W sześćdziesiątej piątej minucie na boisku pojawił się młody napastnik Maciej Gaszka, który już dwie minuty później cieszył się ze zdobycia drugiego gola dla Kotwicy. Kropkę nad „i” w tym meczu postawili jednak gospodarze, którzy w ostatniej minucie spotkania zdobyli bramkę z rzutu karanego i ustalili końcowy wynik na 2:1 dla Kotwicy. Następny mecz zagramy w piątek 31 sierpnia na stadionie miejskim w Kołobrzegu. Naszym rywalem będzie Świt Skolwin.
Pierwsza połowa tego pojedynku była dość niemrawa a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Jako pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze. W 20 minucie jeden z zawodników Wierzycy urwał się naszym obrońcom i groźnie uderzył na bramkę strzeżoną przez Patryka Grejbera. Na szczęście nasz golkiper popisał się w tej sytuacji wyśmienitą interwencją. W odpowiedzi Sebastian Deja przegrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem gospodarzy. Do szatni zespoły schodziły z bezbramkowym remisem. Biało-niebiescy na drugie czterdzieści pięć minut wyszli bardzo zdeterminowani i to przyniosło efekt w postaci dwóch bramek. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Wiktor Witt, który perfekcyjnie wykonał rzut wolny umieszczając piłkę w okienku bramki gospodarzy. W sześćdziesiątej piątej minucie na boisku pojawił się młody napastnik Maciej Gaszka, który już dwie minuty później cieszył się ze zdobycia drugiego gola dla Kotwicy. Kropkę nad „i” w tym meczu postawili jednak gospodarze, którzy w ostatniej minucie spotkania zdobyli bramkę z rzutu karanego i ustalili końcowy wynik na 2:1 dla Kotwicy. Następny mecz zagramy w piątek 31 sierpnia na stadionie miejskim w Kołobrzegu. Naszym rywalem będzie Świt Skolwin.
