Piłkarska Kotwica Kołobrzeg w ramach 8 kolejki rozgrywek o mistrzostwo 3 ligi zremisowała na własnym boisku Radunię Stężyca 2:2. Obie ekipy stworzyły bardzo dobre, stojące na wysokim poziomie widowisko.




 
Kołobrzeżanie przystąpili do meczu w mocno okrojonym składzie. Sztab szkoleniowy nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Mateusza Słodowego, Gabriela Nowaka oraz Piotra Wojtasiaka, na domiar złego w 39 minucie boisko musiał opuścić Mateusz Peroński. Mimo problemów kadrowych biało-niebiescy rozpoczęli pojedynek w dobrym stylu i już w 8 minucie po golu Michała Ciarkowskiego objęli prowadzenie. W miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić nasi rywale. W 31 minucie przyjezdni byli bliscy wyrównania, na nasze szczęście uderzenie głową jednego z piłkarzy Raduni z linii bramkowej wybił Piotr Kieruzel. Ostatni kwadrans pierwszej części gry to już zdecydowana przewaga gości jednak bez efektu bramkowego. Drugą połowę lepiej zaczęli kołobrzeżanie. W 54 minucie Adrian Szynka z bliska pokonał bramkarza gości i zrobiło się 2:0 dla Kotwicy. Gdy wydawało się, że nasza drużyna pewnie zmierza po zwycięstwo rywale bardzo szybko odpowiedzieli golem kontaktowym. W 57 minucie Jakub Kłosowski wykorzystał dokładne dośrodkowanie i uderzeniem głową pokonał Patryka Grejbera. Po tej bramce drużyna Raduni Stężyca zepchnęli nasz zespół do defensywy i uparcie dążyli do wyrównania. Rywale dopięli swego w 72 minucie. Mimo otwartej gry z obu stron do końca meczu bramek już nie zobaczyliśmy. Po 8 kolejkach Kotwica zajmuje 4 miejsce w ligowej tabeli mając 3 punkty straty do lidera.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn