Kilkuset pacjentów zostało bez lekarza po tym jak lekarka z przychodni przy Unii Lubelskiej przeszła na emeryturę. Jakie działania może podjąć samorząd by wszyscy w  mieście mieli dostęp do lekarza rodzinnego? O tym rozmawiano podczas posiedzenia Komisji Społecznej Rady Miasta.

 

Głównym tematem posiedzenia Komisji Społecznej była informacja w sprawie podstawowej opieki zdrowotnej w Kołobrzegu. Na zdalne posiedzenie zaproszono dyrektora Narodowego Funduszu Zdrowia ze Szczecina Wojciecha Włodarskiego. Ten informował że lekarze rodzinni w Kołobrzegu mają jeszcze miejsca i mogą przyjmować nowych pacjentów,a NFZ za nich zapłaci.

Nie jest tajemnicą, że pacjenci, których lekarka przeszła na emeryturę bezskutecznie próbowali zapisać się do innych przychodni. Apel o przyjmowanie nowych pacjentów do lekarzy POZ skierowała Anna Mieczkowska. Rada Miasta także ma skierować podobny apel. To jedyna możliwość rozwiązania problemu teraz. W przyszłości można podjąć inne próby. 

Komisja przyjęła wniosek by przeprowadzić analizę dotyczącą powołania samorządowej spółki w ramach POZ. Wnioskuje też by stworzyć system zachęt dla medyków, którzy zechcą w Kołobrzegu prowadzić praktykę, oraz by przeprowadzić rozmowy z kołobrzeskim szpitalem w sprawie możliwości zaopiekowania się pacjentami. 

 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn