Podczas gdy spółki miejskie zawieszają działalność, nie funkcjonują szkoły, przedszkola, żłobki, mamy zamknięte granice, restauracje, wstrzymany ruch lotniczy i międzynarodowy ruch kolejowy, na kołobrzeskim dworcu jest inaczej.

Nikt nie przestrzega zasad i nikt nad tym nie panuje. Wygląda na to, że PKP to stan umysłu, a kołobrzeski dworzec traktuje jak strefę wolną od COVID 19.

Przypominamy kolejom – zasady izolacji mają charakter powszechny, dotyczą wszystkich miejsc, w których ludzie mogliby się spotykać i stwarzać dla siebie zagrożenie.

Zdjęcie od czytelnika

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn