Zrobiłem to co do mnie należało – to słowa Macieja Szczechowicza, który wraz z żoną Sylwią  uratował kobietę zaatakowaną nożem przez partnera. 

 

Do dramatycznych scen doszło w poniedziałkowy wieczór na osiedlu Bajkowym. 36 letni mężczyzna w mieszkaniu ugodził nożem kilka razy swoją partnerkę, zranił też w rękę jej 10 letnią córkę. Dziewczynka uciekła z mieszkania i tu w tej historii pojawia się pan Maciej i jego żona Sylwia...

O tym w materiale wideo.

 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn