Odwołano prezesa, zatrudniono żonę radnego. W Polskiej Żegludze Bałtyckiej atmosfera jest gorąca. I jak się okazuje, jest dalej podgrzewana. Tym razem za sprawą nowego prawnika spółki. 

Kazimierz Sikora z Solidarności PŻB poinformował nas, że spółka zatrudnia kolejnego prawnika. „Serial dalej trwa. Mamy mieć zatrudnionego prawnika z Koszalina”.  Związki zawodowe się z czymś takim nie zgadzają i złożą protest. Według związkowców zatrudnienie trzeciego prawnika może być niezgodne z regulaminem firmy, która na obsługę prawną może przeznaczyć nie więcej niż 200 tysięcy złotych rocznie.

Z posłem Czesławem Hocem nie udało nam się skontaktować. Członek zarządu PŻB Andrzej Pilarski nie chciał komentować sprawy.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn