Mieszkańcy Podczela nie chcą wiaduktu

Mieszkańcy Podczela sprzeciwiają się budowie wiaduktu na ulicy Kresowej, głównej arterii prowadzącej do najbardziej na wschód położonej dzielnicy Kołobrzegu.

Przypomnijmy, podczas konsultacji społecznych prezydent Anna Mieczkowska zaprezentowała dwa warianty przebudowy ulicy Kresowej. Pierwszy, nieco tańszy to budowa nasypu i remont istniejącej estakady. Drugi wariant zakłada budowę wiaduktu. I ten drugi jest zdaniem urzędników korzystniejszy.

- Skoro mieszkańcy Osiedla Rzemieślniczego powiedzieli wiaduktowi „nie”, dlaczego my mamy być gorsi, wiadukt to wiadukt - mówią mieszkańcy i zapowiadają protest.

Bannery „Nie dla wiaduktu” i „Precz z wiaduktem” zostaną użyczone przez mieszkańców Osiedla Rzemieślniczego i zawisną przy wjeździe do Podczela.

– Po co maja robić własne, skoro my mamy już gotowe. Musimy sobie pomagać – mówią mieszkańcy Osiedla Rzemieślniczego i deklarują nieodpłatne użyczenie bannerów.

Mieszkańcy mają zamiar zwrócić się do Ewy Pełechatej, zastępcy prezydenta do spraw gospodarczych.

- Nie wyobrażamy sobie, żeby pani prezydent nie wsparła naszego protestu. Skoro protestowała przeciwko wiaduktowi przy wyjeździe z Budzistowa, powinna wziąć udział w proteście przeciwko wiaduktowi przy wyjeździe z Podczela. Jesteśmy takimi samymi mieszkańcami jak mieszkańcy Osiedla Rzemieślniczego, tak samo płacimy podatki – mówią mieszkańcy Podczela.

Do sprawy wrócimy.

 

Od redakcji: To oczywiście żart na Prima Aprilis, artykuł nie ma oparcia w faktach.