W mieście trwa kolejna dyskusja dotycząca ruchu w centrum miasta. Starosta, który zatwierdza zmiany organizacji ruchu, został wczoraj niejako wywołany do tablicy w audycji Zebranie czwartkowe. 

Uspokojenie to słowo klucz. Bo propozycja, którą przedstawiono na spotkaniu w Urzędzie Miasta dotycząca zmian w ruchu w centrum takie ma zadanie. Co zaznaczała prezydent Ewa Pełechata także w Zebraniu czwartkowym.

Wariant pierwszy zakłada zmniejszenie ilości przejazdów tranzytowych przez centrum miasta. Zapewnić to ma wyłączenie z ruchu odcinka ul. Armii Krajowej i ul. Narutowicza , zmiana kierunku ruchu na ulicy Katedralnej i Armii Krajowej, woonerfy na odcinkach ulic Mariackiej i Giełdowej, oraz wprowadzenie jednego kierunku ruchu na ul. Mariackiej.

- Dla mnie istotnym głosem w tej sprawie będzie wypowiedzenie się zespołu do spraw organizacji ruchu. Natomiast pan starosta rozmawiał z szefem naszego klubu, zadzwonił osobiście i powiedział, że wariant pierwszy nie rożni się znacznie od tego, który był zaproponowany przez panią prezydent rok temu i ten wariant jest na chwilę nie do zaakceptowania – powiedziała radna Karolina Szarłata – Woźniak z klubu radnych Niezależnych. 

Czy starosta zablokuje zmiany w centrum? Od jego rzeczniczki Marleny Wachowskiej otrzymaliśmy taką odpowiedź:

„Starosta rozmawiał z radnym Jackiem Woźniakiem, który był obecny na wtorkowych konsultacjach (...). Pan Jacek Woźniak przekazał mu swoje zastrzeżenia (…), które płynęły również od mieszkańców. W momencie, w którym do Starostwa wpłynie wniosek dot. zmian w organizacji ruchu w centrum, zostanie skierowany na Zespół zadaniowy, który takie tematy rozpatruje. Starosta w swojej rozmowie zapewne użył sformułowania, że jeżeli wniosek z UM będzie w takiej samej wersji jak ten poprzedni, wówczas jest on nie do zaakceptowania.”

Przypomnijmy: Starosta sprzeciwiał się proporcji przedstawionej kilka miesięcy temu. W przypadku najnowszego projektu prezydent ma zożyć wniosek o zmianę organizacji ruchu. Prezydent chce by zmiany w centrum wprowadzić w tym roku, po wakacjach.

Więcej w materie wideo:

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn