Kładka nad torami wciąż znajduje się w złym stanie. Dlatego miasto postanowiło wykonać prace doraźne. Na jej gruntowny remont przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Z kładką nad torami kolejowymi od początku były kłopoty. Niestaranne wykonanie remontu było powodem podania przez miasto jego wykonawcy do sądu. Sprawa zakończyła się ugodą w wyniku której miasto otrzymało 250 tysięcy złotych. Pieniądze te zostały przeznaczone na poczet kolejnego remontu kładki. To jednak nie była gruntowna przebudowa. Na taką trzeba będzie jeszcze poczekać, bo w tym roku miasto musiało zrezygnować z tej inwestycji.

Jednak miasto znalazło sposób na kruszejące stopnie. W tej chwili trwa montaż czerwonej blachy ryflowanej.

Gruntowny remont kładki może kosztować miasto nawet 800 tysięcy złotych. 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn