Na wysokości Kuźni ścieki płyną wprost do Parsęty. Problem pojawił się kilka dni temu i staje się coraz większy i coraz bardziej śmierdzący. Fetor czuć w promieniu kilkunastu metrów. Rura, z której wydobywają się zanieczyszczenia znajduje się przy roślinności porastającej wyspę.

O sprawie poinformowaliśmy rzecznika prasowego prezydenta Michała Kujaczyńskiego. Na miejsce ma zostać wysłany patrol Straży Miejskiej.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn