Wyceny nie ma, rzeczoznawca zrezygnował. Chodzi o Basztę Lontową, którą prywatny właściciel chce sprzedać miastu. A miasto przed zakupem chce poznać jej wartość rynkową.

 

 

W marcu radni miejscy podjęli uchwałę, która pozwoliła prezydent miasta rozpocząć starania o zakup Baszty Lontowej. W pierwszej kolejności zabytek miał zostać wyceniony. Okazało się jednak, że wybrany rzeczoznawca zrezygnował z przeprowadzenia operatu. Jak mówi Ewa Pełechata stało się tak ze względu na brak porównywalnych ofert na synku sprzedaży.

Miasto najprawdopodobniej będzie szukać kolejnego rzeczoznawczy.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn