Prezydent miasta chce wystąpić z porozumienia międzygminnego w sprawie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. M.in. to ma uchronić miasto przed podwyżkami. Radni, którzy będą decydować o losach porozumienia jednym głosem sprzeciwiają się podwyżkom, wyjście z porozumienia oceniają rożnie.

Gdyby uśredniono taryfę i ustalono jedną cenę dla wszystkich gmin obsługiwanych przez Miejskie Wodociągi, metr sześcienny wody w Kołobrzegu kosztowałby nie 7,92 a 9,67. Tego chce  Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie odrzucając wniosek naszej spółki o zatwierdzenie dotychczasowych i różnych dla poszczególnych gmin taryf za wodę i ścieki.

Anna Mieczkowska przygotowała projekt uchwały, który zakłada wystąpienie miasta z międzygminnego porozumienia w sprawie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, które obowiązuje od 2013 roku. 

Dariusz Zawadzki uważa, że to dobry krok. Maciej Bejnarowicz mówi o konfliktowaniu miasta z gminami.

Więcej w materiale wideo poniżej i w Zebraniu na żywo.

 

 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn