Marszałek tnie pod dyktando Szyszki
Dążenie do zmniejszenia liczby członków rad nadzorczych i zarządów Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co w efekcie ma doprowadzić do oszczędności – to jedyny argument, którym posługuje się parlamentarna większość PiS-u w czasie procedowania zmian w ustawie Prawo ochrony środowiska.
W związku z tym Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego, na wniosek marszałka Olgierda Geblewicza, podjął uchwałę o obniżeniu o połowę wynagrodzeń członków Rady Nadzorczej WFOŚiGW w Szczecinie w trybie natychmiastowym.
W związku z tym Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego, na wniosek marszałka Olgierda Geblewicza, podjął uchwałę o obniżeniu o połowę wynagrodzeń członków Rady Nadzorczej WFOŚiGW w Szczecinie w trybie natychmiastowym.
Zarówno Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego, jak i konwent skupiający wszystkich marszałków w Polsce jest zdania, że mamy do czynienia z zamachem na Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Konwent Marszałków już w styczniu br. przyjął stanowisko wzywające Ministra Jana Szyszko i PiS do odstąpienia od prac legislacyjnych. Marszałkowie wyrazili pełną gotowość do ograniczenia wydatków na działalność rad nadzorczych i zarządów Wojewódzkich Funduszy w ramach obecnie obowiązujących przepisów prawa. Niestety, do województw nie nadeszła żadna odpowiedź w tej sprawie.
W związku z dalszym procedowaniem zmian, powodowanych rzekomym poszukiwaniem oszczędności, Zarząd Województwa podjął decyzję, która realnie ogranicza wydatki, o co postuluje PiS.
- Mamy nadzieję, że spowoduje to odstąpienie od szkodliwych zmian w Ustawie o ochronie środowiska. Jeśli potrzebne będą dalsze korekty, to Zarząd Województwa deklaruje gotowość do kolejnych kroków w tym zakresie – mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego, Olgierd Geblewicz.
zdjęcie: Biuro Prasowe WZP
zdjęcie: Biuro Prasowe WZP