Rower miejski czeka na chętnych (wideo)

Zgodnie z umową zawartą przez miasto z firmą Nextbike, po zimowej przerwie, choć dziwnie to brzmi, na kołobrzeskie stacje wróciły rowery miejskie. W pierwszą dobę system odnotował kilkadziesiąt wypożyczeń.

Pomimo siarczystego mrozu i opadów śniegu właśnie ruszył pierwszy pełny sezon kołobrzeskiego roweru miejskiego. Zgodnie z umową rowery pojawiły się na stacjach w nocy z 28 lutego na 1 marca. Jak podaje firma Nextbike w Kołobrzegu nie brakowało chętnych na przejażdżkę rowerem miejskim. W pierwszą dobę system odnotował 27 wypożyczeń. Jak mówi Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy Nextbike Polska, ten wynik może nie powala, ale wszystkiemu jest winna pogoda. Libcza wypożyczeń będzie rosła razem ze słupkiem rtęci.

Każdy kto w ubiegłym roku korzystał z roweru miejskiego i jest zalogowany do systemu może bez przeszkód i w tym roku wypożyczać rowery bez powtórnej rejestracji. Z 12 stacji nieczynna jest ta przy Kamiennym Szańcu. To w związku z remontem promenady w tej części uzdrowiska.

Po reakcjach naszych czytelników na fb wynika, że mieszkańców ucieszył powrót rowerów miejskich, chcieliby by powstały też nowe stacje. Jak mówi Marek Pogorzelski, Nextbike stara się pozyskać sponsorów, którzy partycypowaliby w kosztach rozbudowy sieci rowerów miejskich, więc liczą, że budowa nowych stacji będzie możliwa. Mieszkańcy wskazują, że nowe stacje mogłyby powstać przy molo, przy sanatorium Arka czy przy ulicy Wschodniej.

[hdvs videoid=4908]