W czerwcu zapadła decyzja, że radni będą rozliczani ryczałtem. Stałe wynagrodzenie za uczestniczenie w sesjach i komisjach, to jedno, karanie za spóźnienia i nieobecności, to druga strona medalu. I tu mają zostać wprowadzone zmiany. Chce ich Radny Młynarczych, de facto pomysłodawca ryczałtu. Propozycje kolegi komentuje w"młodzieżowym języku" Artur Dąbkowski.