W Głuchołazach odbył się Ogólnopolski Finał Igrzysk Dzieci w koszykówce chłopców 3x3. Województwo zachodniopomorskie reprezentowała drużyna chłopców z SP 4 w Kołobrzegu, obecny Mistrz tegoż województwa.

Mając na uwadze, że zdobycie Mistrzostwa Województwa nie przyszło nam łatwo, bo w finałowym meczu musieliśmy pokonać szkołę sp3 ze Stargardu z oddziałami mistrzostwa sportowego w koszykówce, postanowiliśmy spróbować swoich sił w Ogólnopolskiej imprezie w tej dyscyplinie.

Niestety, nie było nam dane pojechać na nią w najsilniejszym składzie, bo w ostatniej chwili Błażej Kolasa przeszedł w Klinice Ortopedii poważną operację nogi - w bardzo dużym stopniu przyczynił się do naszego wcześniejszego sukcesu. Jak to w sporcie bywa, co jest nieszczęściem jednego zawodnika, może być szansą dla drugiego.

Nie zrażając się ruszyliśmy w długą podróż do Głuchołaz i jak się okazało, była to świetna decyzja. Turniej od samego początku układał się po naszej myśli. Mieliśmy bardzo korzystny terminarz meczów. W pierwszym dniu graliśmy trzy mecze, z rozsądnymi przerwami między nimi. Już w pierwszym meczu wpadliśmy na wymagającego przeciwnika - drużynę z Gorzowa Wielkopolskiego, która prezentowała się bardzo dobrze pod względem morfologicznym i wyszkoleniem technicznym. Nasi zawodnicy podeszli do tego meczu bardzo skoncentrowani, pewni swoich umiejętności i chęci walki sportowej i to zaprocentowało. Szybko objęliśmy prowadzenie i choć przeciwnik naciskał i walczył kosz za kosz, udało nam się wygrać tą grę nerwów jednym punktem. Chłopcy po tym meczu jeszcze bardziej uwierzyli w swoje możliwości. Dwa pozostałe mecze tego dnia nie były już tak emocjonujące, nasz przewaga była wyrażna, choć w ostatnim meczu tego dnia było już widać oznaki zmęczenia. Na szczęście problem ten dotyczył wszystkich drużyn. Po pierwszym dniu rozgrywek okazało się, że jesteśmy liderami z lepszym bilansem punktowym od drużyny z Jeleniej Góry - drużyny, z którą mieliśmy następnego dnia rozegrać pierwszy mecz. Zespół ten prezentował się imponująco. Bardzo wysoka średnia wzrostu, dobra technika użytkowa i siła fizyczna, co nie jest bez znaczenia w grze 3x3. Wiedzieliśmy, że mecz ten był bramą do strefy medalowej i że na pewno nie byliśmy faworytami. Po swojej stronie mieliśmy marzenia i plan na tą rozgrywkę. Początek meczu w naszym wykonaniu był bardzo dobry. Wygrywaliśmy pojedynki 1x1, które kończyły się zdobywaniem punktów i skutecznie raziliśmy rzutami zza linii za trzy punkty( czyli za 2 punkty w grze 3x3). W połowie spotkania zespół z Jeleniej Góry zaczął tracić wiarę, że może z nami wygrać, podejmował jeszcze próby rzutów za 2 punkty, ale udało nam się na nie odpowiadać. Mecz zakończył się naszą trzy punktową wygraną i eksplozją radości. Dotarliśmy do strefy medalowej. Drugi mecz tego dnia był zaplanowany na godzinę 15.00. Rywalem naszym był Mistrz województwa lubelskiego. Zespół bardzo solidny i dobrze rzucający za 2 punkty. Trudny przeciwnik, ale to my byliśmy faworytami. Wieść się rozeszła. Kołobrzeg pokonał faworyzowaną Jelenią Górę. No właśnie, nie jest łatwo być faworytem. Lublin od początku meczu był ruchliwy i bardzo dobrze bronił. Dokonywał cały czas zmian zawodników, jeżeli była tylko taka możliwość. Trafiał rzuty za 2 punkty (pięć razy w całym meczu). Cały czas był z nami w kontakcie punktowym. Czas nieubłaganie zbliżał się do końca. Po raz pierwszy w naszym zespole uwidoczniły się oznaki zdenerwowania. Doszło do niepotrzebnej zmiany. Na szczęście zaczęliśmy wygrywać pojedynki 1x1 i na sam koniec trafić za 2 punkty. Pozostały nam jeszcze do rozegrania ostatnie dwa mecze w niedzielę. I ponownie pierwszy mecz był bardzo trudny i ważny. Wygrana gwarantowała złoto. Przeciwnik Mistrz opolskiego, drużyna, która miała aspiracje do medalu. Poukładana, bardzo dobra technicznie i o dziwo nie za wysoka, ale świetnie zastawiająca. Ponownie mocny przeciwnik i my mocno wchodzimy w mecz. W ciągu pierwszych pięciu minut gramy jak natchnieni. Wpada nam prawie wszystko, uzyskujemy dużą przewagę punktową, mecz wydaje się wygrany. Nic bardziej mylnego. To koszykówka 3x3. Opole rzuca dwa razy za 2 punkty, zrywa się do walki ale już widać, że nie starczy im czasu. Wygrywamy. Choć mamy już Mistrzostwo Polski, pozostaje nam jeszcze jeden mecz do rozegrania. To mecz bez historii, ale potwierdzający regułę. Z drużynami teoretycznie słabszymi gramy gorzej, ale pewnie wygrywamy. Jeszcze tylko odebranie medali, obcięcie siatki z kosza i 8 godzin jazdy do domu. Fajnie było tu przyjechać. Pozdrawiamy Głuchołazy. Nadarza się świetna okazja, aby wspomnieć o niebagatelnej roli rodziców w tym sukcesie. Śmiało mogę stwierdzić, że nie zdobylibyśmy tego mistrzostwa, gdyby nie bardzo dobra współpraca z rodzicami, która opierała się na obopólnym zaufaniu i szacunku.

Skład Mistrzów Polski w koszykówce 3x3 Igrzysk Dzieci:

HAC FILIP VIA

GAJKOWSKI JULIAN VA

RYCHLEWSKI PIOTR VIIB ( rocznik 2010)

TROTT ADAM VIA

WŁODARCZYK KUBA VA

KOLASA BŁAŻEJ VI A (brał udział w rozgrywkach na etapie wojewódzkim i miał duży udział w osiągnięciu końcowego sukcesu, ale choroba uniemożliwiła mu wyjazd)

TRENER DRUŻYNY: Przemysław Wróbel

Dodaj komentarz

Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl

Kod antyspamowy
Odśwież

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn